Przenieśliśmy się.
Od dziś blog futraczany będzie kontynuowany tutaj. Wygodniej, sprawniej, jakoś mam wrażenie, że łatwiej będzie pisać. Jak będzie naprawdę, się zobaczy.
Oczywiście starego bloga nie kasujemy, ciągle będzie można poczytać o tym cośmy porabiali przez ostatnie 4 lata.
Acha... i tutaj też Franek może pisać, więc spodziewajcie się różności :)
PS. Przez najbliższe dni, a może i tygodnie wygląd będzie się płynnie zmieniał, w zależności od naszego nastroju, chęci do "dopieszczenia" bloga, zapału i innych czynników pogodowych. Jeśli wejdziecie tutaj jutro czy pojutrze i powita was inna szata graficzna, nie stresujcie się, to będziemy ciągle my, te same Futraki :)
Od dziś blog futraczany będzie kontynuowany tutaj. Wygodniej, sprawniej, jakoś mam wrażenie, że łatwiej będzie pisać. Jak będzie naprawdę, się zobaczy.
Oczywiście starego bloga nie kasujemy, ciągle będzie można poczytać o tym cośmy porabiali przez ostatnie 4 lata.
Acha... i tutaj też Franek może pisać, więc spodziewajcie się różności :)
PS. Przez najbliższe dni, a może i tygodnie wygląd będzie się płynnie zmieniał, w zależności od naszego nastroju, chęci do "dopieszczenia" bloga, zapału i innych czynników pogodowych. Jeśli wejdziecie tutaj jutro czy pojutrze i powita was inna szata graficzna, nie stresujcie się, to będziemy ciągle my, te same Futraki :)
Komentarze
Prześlij komentarz