Przejdź do głównej zawartości

remanent

Nie to że zamknięte, czy blog zawieszony. Remanent prawdziwy, zliczanie wszystkiego wszędzie. A jak sklep jest ogromny, magazynów z tuzin no to przecież zejdzie troche czasu. Doslownie to dwa dni. Dziś mam nadzieję zliczą do końca i skończą za pół godziny. Czyli za 35minut mąż wróci, ja przypomnę mu jak się nazywa i padnie jak długi. Przed padnieciem bedzie jeszcze jakieś szybkie ama i prysznic sił ostatkiem.
No dobra, trochę prorokuje, nie znam przyszłości, może będzie lepiej niż wczoraj.
Ale myślę ze wystarczająco usprawiedliwiłam juz Krzyśka ze galerii jeszcze kilkeńskiej nie zrobił.

Franka wakacjującego się  pozdrawiajmy wraz z całą familijną kochana zgraja. Dziękujemy serdecznie Ludkom przemilym którzy pomogli w prewiezieniu go na ziemię Polską, towarzyszkom popodrózy ktore pod skrzydła go wzięły. Całej rodzince Ł. serdeczne Bóg Zapłać!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Media społecznościowe, czyli dziel i zgarniaj kasę

Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka,

Łzawe łganie znad granicy

Od połowy sierpnia Polska, Litwa i Łotwa zmagają się z falą migrantów wypychanych przez granice z terenu Białorusi. Od połowy sierpnia trwa nieustający, a wręcz narastający najazd cudzoziemców sprowadzonych przez Alaksandra Łukaszenkę z Bliskiego Wschodu. Od połowy sierpnia, najpierw nieco niemrawo i po kryjomu, a teraz już otwarcie, białoruskie służby kierują ruchem migrantów i sterują prowokacjami wzdłuż całej swojej zachodniej granicy. W chwili gdy zaczynam pisać do Was te słowa, mamy już za sobą dwie próby otwartego szturmu - najpierw z lasu w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej, a potem już na samym przejściu. Wobec cudzoziemców rzucających kamieniami, prętami, gałęziami, ale i granatami hukowymi Polacy użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych. Bilans na dziś to rannych 12 polskich funkcjonariuszy - policjantów, pograniczników i żołnierzy. Jedna ze strażniczek leży w szpitalu z pękniętą czaszką, na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Bilansu po stro